Wisłok Wiśniowa - strona nieoficjalna

          Wisłok Wiśniowa 2:0 Lechia Sędziszów Młp.
(0:0)


W meczu 7. kolejki dębickiej "okręgówki" zespół Wisłoka Wiśniowa podejmował na własnym boisku Lechię Sędziszów Małopolski. Goście przyjechali do Wiśniowej jako zespół niepokonany w tym sezonie i z pewnością chcieli podtrzymać swoją passę meczów bez porażki. Cały mecz obfitował w dużo walki, zawodnicy zostawili dużo zdrowia i mecz kosztował ich mnóstwo sił. Gospodarze otrzymali sygnał ostrzegawczy po akcji, w której piłkę do siatki skierował napastnik gości, jednak sędzia dopatrzył się spalonego i bramka nie została uznana. Najwięcej zagrożenia Lechia stwarzała ze stałych fragmentów, jednak dobrze dysponowana obrona Wisłoka nie pozwalała na zbyt wiele. Nasi zawodnicy groźnie kontrowali, czego efektem były sytuacje Niemca i Wolańskiego. Do przerwy 0:0. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, na boisku dominowała walka. Świetną zmianę dał Konrad Fryś, który znakomitym podaniem obsłużył "Wolana" a ten skierował piłkę do siatki. Kilkanaście minut później prostopadłą piłkę do Wolańskiego zagrywał Wiktor, nasz napastnik minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Do końca spotkania nie wydarzyło się już nic niespodziewanego i nasza drużyna inkasuje 3 pkt.
Oby forma z ostatnich dwóch spotkań przełożyła się na kolejne mecze, a wtedy będziemy mieć wiele powodów do zadowolenia.